Pomoce homiletyczne: kierownica, zabawka lub rysunek pociągu i wagony, ilustracje z przystankami z napisem: pycha, nienawiść, zazdrość, gniew, bilet kolejowy .
Drogie dzieci,
W ubiegłym tygodniu mówiliśmy o dawaniu świadectwa bycia chrześcijaninem. W dzisiejszej Ewangelii słyszymy, że Jezus wędrował po różnych miejscowościach. Jakie zapamiętaliście? Za czasów Jezusa nie było innego środka transportu jak chodzenie pieszo, albo jazda na osiołku. Pan Jezus przemierzał wszystkie trasy pieszo. Raz tylko przejechał krótki odcinek. Czy któreś dziecko wie jaki? Tak, na osiołku wjechał do Jerozolimy przed swoją śmiercią.
Dzisiaj porozmawiamy sobie trochę o podróżowaniu. Zaczęły się ferie. Czas wyjazdów i odpoczynku. Czym możemy podróżować? Czy któreś z dzieci potrafi wymienić jakie zna środki transportu (autobus, samochód, pociąg, samolot). Skupimy się jednak na podróżowaniu pociągiem.
Jak się nazywa pan, który kieruje pociągiem (maszynista)? Jego zadaniem jest, aby wszyscy podróżni bezpiecznie dotarli do celu swojej podróży. A co by się stało, gdyby maszynista zmienił trasę? Wówczas byśmy nie dotarli do swojego punktu przeznaczenia. Bylibyśmy przerażeni i zdezorientowani. Jezus jest takim motorniczym, który zaprasza nas do swojego pociągu. W dzisiejszej Ewangelii Jezus zaprosił do swojego pociągu apostołów. Kto wie, ilu było uczniów Pana Jezusa (12)? Ich zadaniem było iść za Jezusem, słuchać tego co mówi i głosić Jego naukę. Ale nie wszyscy byli posłuszni. Jeden apostoł imieniem Judasz, który z nimi wędrował, wysiadł z pociągu Pana Jezusa. Zdradził Go i pojechał innym pociągiem.
Mam ze sobą bilet kolejowy. Odcinek wprawdzie niedaleki, gdyż z Torunia do Bydgoszczy. Otóż, drogie dzieci, każdy z nas również posiada bilet. Otrzymujemy go w dniu naszych urodzin i wsiadamy z nim do pociągu, który nazywa się „życie”. Nasz pociąg zatrzymuje się kiedy umieramy i wówczas wysiadamy z niego.
Naszym jedynym życiowym zadaniem jest wsiąść do pociągu Pana Jezusa i dotrzeć do naszego celu. A jaki jest nasz cel podróży? Niebo. W naszej podróży są również przystanki, na których nie powinniśmy wysiadać, ponieważ to się może źle dla nas skończyć. Jakie to mogą być przystanki? Czy któreś dziecko wie? Między innymi są to przystanki o nazwie: pycha, nienawiść, zazdrość, gniew (kapłan pokazuje ilustracje z przystankami). Jest ich wiele. My musimy wysiąść na tym ostatnim który nazywa się „ Niebo”.
Nikt z nas nie dostanie się do przystanku „Niebo” o własnych siłach. Biblia naucza, że tylko Jezus może nas tam dowieźć. On jest gotowy, by nam pomóc. Pamiętajmy, by zwracać się do Boga w szczerej modlitwie i związać się na całą podróż życia z jedynym Zbawicielem świata. By tak się stało, musimy uwierzyć w Jezusa Chrystusa, dać się ochrzcić i przyjąć Ducha Świętego. W ten sposób staniemy się chrześcijanami, którzy wsiadają do jednego pociągu z Panem Jezusem. Będziemy na co dzień jechać z Bogiem w pewności zbawienia. Odkryjemy też, że każdy chrześcijanin głosi i żyje według nauk Pana Jezusa. I tego Wam drogie dzieci życzę - podroży pociągiem z Panem Jezusem. Amen